Za czasów studenckich, kiedy jeszcze bawiłem się wyłącznie w Łorhamery, był tutaj z nami w Poznaniu pewien zacny Austriak, który nadał mi żartobliwy pseudonim “Wanator”. Wtedy lekko mnie to drażniło, dzisiaj zupełnie nie przepadam za pseudonimami, ale po kilku miesiącach od “utytułowania” mnie znalazłem artykuł o formacjach górskich armii rumuńskiej w czasach drugiej wojny światowej. Formacje te nazywały się “Vanatorii”. Zaintrygowany przetłumaczyłem sobie tę nazwę i się dowiedziałem, że “Vanator” znaczy “łowca”. Mniej chwalebne znaczenie ma samo moje nazwisko, gdyż samo “Vanat” to “gra” lub “zwierzyna łowna”, ale pojawiło się jakieś tam zamiłowanie do motywów łowczych, więzi człowieka ze zwierzętami (pierwszą manifestacją był wybór Marcusa jako pierwszego Mastera do Malifaux).
Przy wyborze pierwszej Gildii do Guild Balla w czasach Sezonu Drugiego właśnie ze względu na tę osobistą więź z motywem łowiectwa Gildia Łowców była bardzo wysoko na liście preferencji, ale po rozegraniu kilku gier nimi i przeciwko nim ostatecznie nie byłem zadowolony z ich stylu gry (ostatecznie padło na Rzeźników i Unię). Wydawcy Guild Balla, Steamforged, sami przyznali, że Łowcy byli zbyt skomplikowani w tym co mieli robić i przez to ostatecznie musieli być trochę zmienieni. Errata kapitana Therona i zawodnika Hearne’a wybiła tę Gildię do przodu i bardzo ją ugrywalniła. Przyjście kolejnych modeli w zestawie “Heroldów Zimowego Księżyca” zapowiadało lepsze czasy, ale ostatecznie nie sprostały wymogom sceny turniejowej, znajdując bardzo niszowe zastosowanie przeciwko nielicznym frakcjom (Skatha była najlepsza na mecze przeciwko Łowcom).
Mimo to w Sezonie Trzecim Łowcy w rękach renomowanych graczy okazali się bardzo skuteczną bronią. Łowcy wygrali Mistrzostwa Australii i Kanady, a Peter Williamson (Nowa Zelandia, Zwycięzca Australian Nationals 2017), grał nimi o tytuł Mistrza Świata.
Potem doszła Veteran Mynx, która regularnie jest dobierana do składu, a kilka miesięcy później Sokolnicy, od których Mataagi i Minerva dostarczają bonusy do obrażeń, tak bardzo upragnione przez graczy Łowców na kimś poza Seenah czy Fahadem. Sami Sokolnicy jeszcze nie mieli aż tyle czasu, żeby wyrobić sobie miejsce na scenie turniejowej, tym bardziej, że krótko po ich wydaniu wychodzi Sezon Czwarty z małymi, acz istotnymi, zmianami do ich składu.
W rozmowach, które odbyłem z graczami z innych krajów snuto przypuszczenia, że Łowcy będą topową Gildią Sezonu Czwartego. Czy są ku temu podstawy w nowych kartach?
Continue reading Guild Ball – Sezon 4 – Zmiany w Gildiach Łowców i Sokolników →